Kable elektryczne a ryzyko zalania – co powinno się wiedzieć?

kable

Instalacje elektryczne muszą gwarantować pełne bezpieczeństwo osobom, które z nich korzystają, a tym samym być odporne na przerwanie izolacji oraz działanie wszystkich czynników mogących zwiększać ryzyko porażenia. W przypadku instalacji podziemnych w celu ograniczenia prawdopodobieństwa uszkodzenia kabli korzysta się z rur osłonowych. Wewnątrz budynków wszystkie przewody są rozprowadzane tak, by nie były narażone na ryzyko zniszczenia oraz nie miały bezpośredniego kontaktu z wodą.

Ryzyko porażenia a instalacje elektryczne

Korzystanie z energii elektrycznej jest dziś powszechnie i konieczne do funkcjonowania niemal wszystkich urządzeń, co sprawia, że każda przerwa w zasilaniu stanowi poważny problem. „Oswojenie się” z pobieraniem prądu z sieci nie powinno jednak powodować sytuacji, w której ryzyko porażenia nie będzie brane pod uwagę. Dla ochrony przed skutkami takich zdarzeń instalacje w budynkach są wykonywane tak, by nie znajdowały się w miejscach, które mogą ulec zalaniu wodą. Przewody prowadzi się z reguły w niewielkiej odległości od sufitu, a gniazdka zakłada się wysoko ponad poziomem podłogi. W celu zmniejszania ryzyka kontaktu z wodą, osprzęt używany w pobliżu punktów poboru oraz w pomieszczeniach o podwyższonej wilgotności musi spełniać dodatkowe wymogi co do swej klasy ochrony IP. W poszczególnych obwodach montuje się też zabezpieczenia, które w razie potrzeby rozłączają napięcie.

Jak zabezpieczyć się przed ryzykiem zalania?

Najlepszym sposobem na wyeliminowanie ryzyka zalania jest zachowanie daleko posuniętej ostrożności przy korzystaniu z urządzeń elektrycznych w miejscach, w których mogą być one narażone na zalanie. Jeżeli nie da się uniknąć takich sytuacji, rozwiązaniem będzie korzystanie ze sprzętu wodoodpornego – specjalnych kabli oraz gniazd i wtyczek gwarantujących uzyskanie hermetycznego połączenia, a także odpowiednich muf kablowych. Należy się też upewnić, że odbiornik prądu ma klasę IP adekwatną do panujących warunków. Dobrym pomysłem jest też wykorzystywanie niższych napięć, które nie są w stanie spowodować zagrożenia dla zdrowia i życia.